sobota, 2 grudnia 2023

GRUDZIEŃ

 

                                                                                                      fot. Dorota Grabowska-Kozak

Przeżyłam kolejny listopad.
Grudzień przyszedł po cichu, zapalił świece i kadzidło. Zaparzył kubek gorącej herbaty, ogrzał dłonie i roztopił listopadowy lód we mnie. Sypnął śniegiem i otulił wszystko, zatrzymał pod kocem i odbił światło. Ludzi zamknął w domach, a to dało oddech mojej ulicy.
Jest jaśniej, cieplej, spokojniej i bardzo cicho.
Jest inaczej.
Grudzień jest grudniowy i nie ma w sobie nic z listopada.
Żyję.
Weszłam w kolejny piąty już rok po tym, jak coś wyłączyło system w moim życiu.
Restart i nieudolne wstawanie systemu.
Wysypało się i wstało, ale urządzenie za stare na aktualizacje. Nie wszystko weszło i teraz … Wielka improwizacja.
Dla mnie grudzień, to dłuższy spokojny oddech, ale mój grudzień kończący przeklęty listopad, jest początkiem koszmaru innego człowieka. Jak pałeczka sztafetowa....
Weź, proszę bez strachu i biegnij. Nie siadaj i przyjmij wszystko, co spotkasz na drodze. Łzy, złość, żal, gniew, zamrożenie. Przewracaj się sto razy, ale wstań po raz sto pierwszy i dobiegnij do stycznia a później.... Zapal świece i poczuj wdzięczność za to, że żyjesz, czujesz i możesz pójść dalej. Razem z pałeczką daj drugiemu człowiekowi swoją siłę, nadzieję i ciepło. Daj tak, żeby dobiegł do swojej kolejnej mety na tej trudnej drodze.
Czy kiedyś wypadniemy z tej sztafety?
Czy ona ma jakąś z góry określoną liczbę okrążeń?
Czy będzie można pójść w końcu w swoją stronę?
Tego nie wiem.
Czy na takie pytania jest odpowiedź?
Tego też nie wiem, ale wiem, że jeżeli jest, to przyjdzie sama i najprawdopodobniej wtedy, gdy już doświadczę tego, czego doświadczyć trzeba.
Dlatego przyjmę to, co przyjdzie.
Przyjrzę się, zastanowię, poukładam i wezmę kolejne i tak do skutku.
Wszystko będzie lepsze niż rezygnacja z reszty swojego życia.

02 grudnia zaniosłam cmentarną alejką urnę z prochami Oli na miejsce, do którego nigdy nie chciałabym jej zaprowadzić. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.